Trzeba wyjść z zaklętego kręgu niemożności

17.05.2010
Andrzej Kaczmarczyk
Andrzej Kaczmarczyk (Medycyna Praktyczna) – W swojej ekspertyzie prawnej twierdzicie Państwo, że publiczne ZOZ-y, które mają umowę z NFZ mogłyby już obecnie zgodnie z prawem dodatkowo sprzedawać swoje usługi pacjentom. Ministerstwo Zdrowia i NFZ twierdzą, że to niemożliwe. Ich stanowisko wsparte jest wykładnią Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego. Do czyjej wykładni ma się zastosować menadżer ZOZu?

Prof. Michał Kulesza (Uniwersytet Warszawski, partner w Kancelarii Domański Zakrzewski Palinka, przewodniczący Rady Programowej Fundacji Lege Pharmaciae) – Pan odbiera to, co napisaliśmy, zbyt prosto. Myśmy w tej opinii nie próbowali wzywać dyrektorów szpitali, żeby niczym bohaterowie stanęli na szańcu i dali się posiekać. To jest opinia, która pokazuje, że interpretacja prawa, którą ciągle – na razie – prezentuje Ministerstwo i NFZ, jest sprzeczna z Konstytucją. To otwiera dwie możliwości. Jedna możliwość jest taka, że MZ zapozna się z tą opinią, którą oczywiście przesłaliśmy, co rozpocznie merytoryczną dyskusję. Druga jest taka, że problem będzie nabrzmiewał, kolejki będą rosły, publiczne ZOZ-y będą upadały, ponieważ ich potencjał organizacyjny i kadrowy jest większy niż zakres finansowania ze środków publicznych i cały system ochrony zdrowia będzie się staczał.